Pamięci Juliana Nowickiego.
Aktualności, Działalność polityczna,
<p style=”text-align: justify;”>1 Maja to święto ludzi pracy. Ustanowione przez socjalistów przeciwko wykorzystywaniu pracowników przez kapitalistów, dziś nazywanych szumnie banksterami. Julian Nowicki był jednym z tych, którzy w walce z wyzyskiem zapłacił najwyższą cenę – swoje życie. Zastrzelony przez policjanta – prowokatora, przebranego za robotnika, był przez wiele lat symbolem walki z ekonomicznym wykluczeniem. Przyszła jednak nowa władza, dla której Nowicki nie był już wygodny. Czym negatywnym się wsławił, że postanowiono go wyrzucić na śmietnik historii? W rzeczywistości… niczym, no może poza tym, że dał się zastrzelić w czasie marszu robotników, co propagandowo wykorzystała Komunistyczna Partia Polski. Sam Nowicki, chociaż sympatyzował z ruchem nigdy nie był jego członkiem. Na obecnej alei Solidarności (sic!, istny śmiech historii) znalazł się on tam w imieniu bezrobotnych mieszkańców Torunia, by załatwić im zatrudnienie, dziś nazywane pracami interwencyjnymi. Tablicę upamiętniającą to wydarzenie zdjęto w 2012r. i przeniesiono na cmentarz przy ul. Grudziądzkiej. Mam jednak nadzieję, że przyjdzie czas gdy wróci ona w należne jej miejsce.